czwartek, 24 lutego 2011

ALL U NEED IS LOVE ..

     Nie było i pewnie długo nie będzie dnia bez wspominania jednego z najgorszych dni w historii powojennej Polski... Dnia, w którym każdy z nas zastanawiał się nad tym po co te waśnie po co te spory, skoro wszystko może ulecieć gdzieś w niebyt jak te 96 dusz.... Jednak Polska jest wspaniałym krajem, który kultywuje rozwój zazdrości, nienawiści, jątrzenia, szukania dziury w całym i obarczania wszystkich za wszystko powodując niezmierną satysfakcję u tych drążących temat do utraty tchu albo końca możliwości kombinatorycznych. 
     Wyciąganie (może w tym przypadku nieodpowiednie słowo) trupa z szafy w postaci reporterzyny z TVP do pokazywania tego co już dawno wiemy i wzbudzania kolejnych sztucznych sensacji jest co by tu nie mówić "że-nu-ła". Dlaczego polska drużyna "A" w składzie Macierewicz, Fotyga, Kępa i ten Pan, na którego samą myśl nie chce mi się kruszyć czerstwego chleba, żeby nakarmić kaczki w pobliskim stawie usilnie próbuje grać Smoleńskiem jak pionkiem w monopoly.?? 
     Wojna polsko-polska, która trwa i będzie jeszcze bardzo długo trwać spowoduje, że być może kiedyś staniemy się ludźmi, dla których wywołanie najmniejszego zamieszania w podpięciu się nawet pod najstraszniejsze wydarzenia będzie nas podniecać jak gol strzelony na wyjeździe....
     Opamiętania trochę i rachunku sumienia wszystkim tym co ręce składają do figury a diabeł wystaje spod skóry.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz