piątek, 9 września 2011

SAMURAJE I BUNGA BUNGA

     Powietrze, ogień, woda i ziemia... cztery żywioły, przed których mocą jesteśmy bezradni. Jedna chwila zmienia wszystko. To co było ważne zmienia rangę.To co było normalnością staję się czymś, o co trzeba dbać z niesamowitą jak dodtąd siłą. Przewartościowuje się wszystko co może mieć jakiekolwiek znaczenie. Jednak nie o 1,6 ms, a o wartości, których nie da sięzmierzyć żadną miarą. 
    Niektóre kataklizmy, w postaci podstarzałych lanserów usiłujących wmawiać od kilkudziesięciu lat swoim obywatelom ,że jedynym sensem życia jest wyznawanie kultu ich samych, też są cieżkie do opanowania. Czasami trzeba poświęcić zbyt wiele, by zyskać niewiele. Walka toczy sie i toczyć sie będzie bardzo długo.. 
     Walka z przeciwnościamy życia, które pojawiają się niespodziewanie lub funkcjonują równolegle przezwyczajają nas, że to normalność,. Usypiamy swoją czujność w przekonaniu, że nic złego nie może sie stać..
     Dlaczego świat jest pełen kontrastów?. Dlatego ,żeby nie było nudno? Dlatego ,żebyśmy mogli być swiadomi nieprzewidywalność życia? Dlatego, żeby pokazać nam, że mimo tak ogromnej bliskości, niektórzy nie zauważają niczego poza kolejna imprezą?
     Tam daleko walczą ci, których zaskoczyło przeznaczenie.. Bliżej ci, którzy chcą to przeznaczenie zaskoczyć... 2012 ciekawe nie? 
    
     

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz